„To było ciekawe uczucie być z powrotem na wyścigach. Bardzo za tym tęskniłem, za atmosferą, adrenaliną i uczuciem, które czujesz tylko na wyścigach. Zawsze przysięgam, jak nienawidzę stanu przedstartowego, a teraz nawet mi się podobało. Było super! W każdym razie bardzo wymagający wyścig, taki jak ten na początek. Koszmarem każdego zawodnika, który startuje w mieście jest deszcz i błoto! Przyjechaliśmy do Polski na DOKA Downhill City Tour i wiecie co się stało "Zaczęło padać! To było jedno wielkie lodowisko i technicznie naprawdę trudna sprawa."
„Starałem się jechać czysto i płynnie, wyszło świetnie! Wygrałem pierwszy wyścig finałowy, a w drugim myślałem, że sobie z tym poradzę! Dużo przyspieszyłem i pojechałem totalnie bezbłędnie… aż do ostatniego sprintu, który jest moje Niestety tu wessał mnie rowek z błotem i straciłem całą prędkość, myślałem, że jazda była równie świetna i może się udać nawet po takim błędzie, ale nie wyszło i był to druga plama, ale to nie ma znaczenia! Jechałem super, wszystko działa idealnie zarówno technicznie, jak i fizycznie i bardzo mi się podobało!”
Tento internetový obchod ukládá soubory cookies, které pomáhají k jeho správnému fungování. Využíváním našich služeb s jejich používáním souhlasíte. Více informací zde.